Chiny już nie tylko przewodzą ożywieniu gospodarczemu po COVID-19, ale przesuwają się na pozycję lidera w polityce klimatycznej. Także Unia Europejska znacznie podniosła swoje cele klimatyczne w ramach „Zielonego Ładu” i wsparła je funduszem naprawczym UE. W przypadku USA, to wybory prezydenckie mogą być punktem zwrotnym, jeśli chodzi o przywództwo klimatyczne.
Takie działania na rzecz polityki klimatycznej są mile widziane, ale spóźnione. Oddzielenie wzrostu gospodarczego od wzrostu emisji nie wystarczy. W oparciu o dzisiejszą politykę łączne emisje w UE, Chinach i USA wzrosną do 23,6 mld ton CO2 w 2030 r., znacznie powyżej 5,5 mld ton, które byłyby zgodne z celami porozumienia klimatycznego z Paryża.
Łączny niedobór - 18,1 miliarda ton redukcji emisji - odpowiada połowie globalnych emisji w 2018 roku. Intensywność emisji mierzona emisjami CO2 na dolara PKB była zmniejszana o połowę co 20 lat w Chinach, co 29 lat w USA i co 28 lat w UE. Analiza Allianz pokazuje, że ten trend był zadziwiająco silny przez ostatnie 50 lat. Niestety, zgodnie z tymi trendami, nigdy nie osiągniemy zero emisji.
Chiny już teraz przodują w branży energii odnawialnej i pojazdów elektrycznych, ale brakuje im technologii wychwytywania i składowania dwutlenku węgla (CCS) oraz dopłat do paliw kopalnych. Wzrost chińskiej energii odnawialnej zapiera dech w piersiach: od 2000 r. odnotowano ponad 800% wzrost zainstalowanej mocy odnawialnej, podczas gdy UE i USA odnotowały „tylko” 230% i 160%.
W rezultacie moc zainstalowana w USA wynosi obecnie około jednej trzeciej mocy w Chinach i dwie trzecie w UE. W 2000 r. wszystkie trzy gospodarki były mniej więcej na tym samym poziomie. Ponadto liczba pojazdów elektrycznych w Chinach jest wyższa niż w USA i UE łącznie. Jednak Stany Zjednoczone nadal przodują w technologiach CCS i mają najniższe dotacje na paliwa kopalne spośród trzech gospodarek.
Wyścig o bycie supermocarstwem klimatycznym jest otwarty - ale na wskazanie zwycięzcy jest za wcześnie. Nasze porównanie jasno pokazuje, że wszystkie trzy gospodarki muszą przyspieszyć wysiłki na rzecz klimatu mimo różnych, w każdym kraju innych, przeszkód.
Nawet po Covid-19 polityka klimatyczna pozostanie wyścigiem. Tyle że w przeciwieństwie do walki o hegemonię technologiczną i geopolityczną, może doprowadzić do wyłonienia prawdziwego zwycięzcy: globalnego klimatu.
Jak zmiany klimatyczne wpłyną na rynek ubezpieczeń korporacyjnych? O tym właśnie było I digitalne wydarzenie Allianz.