16 września Bank Światowy w aktualizacji Global Economic Prospects również zredukował globalną prognozę PKB na 2025 r. do 2,3% (z 2,7%), podkreślając wpływ ceł i napięć geopolitycznych na handel i produkcję. Obie instytucje ostrzegły, że ryzyko stagflacji pozostaje wysokie, a polityka monetarna będzie musiała balansować między wsparciem wzrostu a kontrolą inflacji. Zarząd Rezerwy Federalnej USA (FED), po raz pierwszy od grudnia 2024 r., obniżył stopy procentowe. Końcówka września przyniosła dodatkowo „zamknięcie rządu”, co zwiększyło niepewność fiskalną w USA. Rozwój wydarzeń sugeruje, że perspektywa rychłego zakończenia wojny w Ukrainie oddala się.
W USA we wrześniu wskaźniki PMI w sektorze wytwórczym nieznacznie się poprawiły, ale nadal pozostają poniżej poziomu 50 pkt, co oznacza utrzymującą się słabość przemysłu. W sektorze usług koniunktura pozostaje dobra, wspierając ogólną aktywność gospodarczą. Pozytywnie zaskoczyła sprzedaż detaliczna, która wzrosła o 0,6% m/m. Wskaźniki inflacji utrzymały się na podwyższonym poziomie – bazowy PCE wyniósł 2,9% r/r, wyraźnie powyżej celu FED. Biuro Statystyki Pracy (BLS) opublikowało wstępną rewizję danych za okres marzec 2024 – marzec 2025, obniżając wcześniejsze szacunki zatrudnienia o 911 tys. miejsc pracy, czyli o 0,6%. To największa korekta od ponad dwóch dekad, wskazująca, że rynek pracy był od dłuższego czasu znacznie słabszy, niż wcześniej sądzono. Mimo wzrostu barier w handlu zagranicznym i mimo wyraźnie słabnącego rynku pracy, strona popytowa amerykańskiej gospodarki pozostaje bardziej odporna, niż oczekiwano, a wpływ taryf na inflację okazał się mniejszy od prognoz.
We wrześniu Rezerwa Federalna obniżyła stopę funduszy federalnych o 25 pb do przedziału 4,00–4,25%. FED podniósł prognozę wzrostu PKB na 2025 r. z 1,4% do 1,6%, sygnalizując większą odporność gospodarki mimo słabnącego rynku pracy. Jednocześnie utrzymał prognozę inflacji PCE na poziomie 3,0% w 2025 r., ale podniósł ją na 2026 r. z 2,4% do 2,6%, co sugeruje wolniejszy powrót do celu 2%. Prognozy na lata 2027–2028 pozostały blisko celu. Decyzja o obniżeniu była motywowana przede wszystkim pogarszającą się sytuacją na rynku pracy. Jerome Powell określił ruch jako „cięcie w ramach zarządzania ryzykiem”, podkreślając brak zależność kolejnych decyzji od napływających danych gospodarki USA. W komunikatach członków FOMC pojawiały się dwa główne wątki: obawy o trwałość zatrudnienia oraz przekonanie, że wpływ ceł na inflację będzie przejściowy. Jednocześnie widać było duże zróżnicowanie oczekiwań co do przyszłej ścieżki stóp – tzw. dot plots pokazały szeroki rozrzut prognoz: część członków widzi jeszcze dwie obniżki w tym roku, inni tylko jedną lub brak dalszych ruchów. Brak konsensusu i ostrożny ton komunikacji sugerują, że FED stara się balansować między ryzykiem stagflacji a potrzebą wsparcia gospodarki, z kolei prognozy co do tempa i głębokości dalszych obniżek stóp procentowych w USA obarczone są wysoką niepewnością.
Rynkowe oczekiwania skali obniżek w horyzoncie do końca 2025 roku nieznacznie wzrosły: po wrześniowej obniżce, FED powinien obciąć stopy jeszcze dwukrotnie. Oczekiwania docelowego poziomu stóp procentowych w USA pozostały na niezmienionym poziomie 3%. We wrześniu rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spadła z 4,23% do 4,15%. Wsparciem dla amerykańskiego rynku obligacji, poza decyzjami FED, były znaczące napływy kapitału międzynarodowego do USA.
Dane gospodarcze ze Strefy Euro opublikowane we wrześniu nie przyniosły istotnych niespodzianek. Wskaźniki PMI dla przemysłu i usług przeciętnie utrzymały się powyżej granicy 50 pkt, sygnalizując stabilizację aktywności w sektorze wytwórczym oraz relatywnie dobrą koniunkturę w sektorze usług. Inflacja HICP (2,0% r/r) oraz inflacja bazowa (2,3% r/r) pozostają blisko celu EBC, a dynamika cen producentów (PPI) jest bardzo niska, co ogranicza presję kosztową. Stopa bezrobocia utrzymuje się na stabilnym poziomie 6,2%. Słabszym punktem pozostaje sprzedaż detaliczna, która spadła w ujęciu miesięcznym, co może wskazywać na ostrożność konsumentów. Dane te wspierają scenariusz kontynuacji umiarkowanego wzrostu gospodarczego w nadchodzących miesiącach i utrzymywania się inflacji w okolicach celu 2%.
Na wrześniowym posiedzeniu Europejski Bank Centralny (ECB) zgodnie z oczekiwaniami pozostawił stopy procentowe bez zmian: stopa depozytowa wyniosła 2%. Decyzja była jednomyślna. W komunikacie podkreślono, że inflacja w Strefie Euro znajduje się obecnie blisko celu 2%, a projekcje ECB na lata 2025–2027 pozostały praktycznie niezmienione względem czerwca (HICP: 2,1% w 2025, 1,7% w 2026, 1,9% w 2027; inflacja bazowa: 2,4%, 1,9%, 1,8%). Prognoza wzrostu PKB na 2025 r. została podniesiona do 1,2% (z 0,9%), a na 2026 r. nieznacznie obniżona do 1,0%.
Podczas konferencji prasowej prezes Christine Lagarde podkreśliła, że polityka ECB jest „w dobrym miejscu”, a ryzyka dla wzrostu gospodarczego są obecnie „bardziej zrównoważone” niż przed wakacjami. Lagarde zaznaczyła, że proces dezinflacji „dobiegł końca”, a inflacja jest tam, gdzie bank chciałby ją widzieć. Jednocześnie podkreśliła, że ECB nie deklaruje żadnej z góry ustalonej ścieżki stóp i będzie podejmować decyzje w oparciu o napływające dane. Wskazała też, że nieznaczne odchylenia inflacji od celu nie będą automatycznie wymuszać reakcji polityki pieniężnej.
Wrześniowa decyzja ECB była zgodna z oczekiwaniami rynku i miała wydźwięk ostrożnego optymizmu – bank uznał, że inflacja jest pod kontrolą, a gospodarka wykazuje odporność mimo globalnych wyzwań, ale nie wykluczył elastyczności w przyszłych działaniach. Rynki zinterpretowały przekaz jako mocne potwierdzenie, że cykl łagodzenia polityki w Strefie Euro jest zakończony.
We wrześniu 2025 r. na rynku obligacji rządowych w Strefie Euro odnotowano rekordową podaż nowych emisji, która przekroczyła poziomy obserwowane w poprzednich miesiącach. Wartość nowych emisji była wyraźnie wyższa niż średnie miesięczne z pierwszej połowy roku, co wynikało zarówno z powrotu rządów na rynek po wakacyjnej przerwie, jak i rosnących potrzeb finansowania deficytów budżetowych oraz rządowych programów inwestycyjnych. Rentowność 10-letniej obligacji niemieckiej pozostała na niezmienionym poziomie 2,7%.